Mimo pojawiających się w przestrzeni publicznej zarzutów, iż w branży transportu sektor drogowy rozwija się u nas znacznie szybciej niż kolejowy, sieć dróg, zwłaszcza autostrad i dróg ekspresowych, rośnie i tak wolniej niż w innych krajach Europy.
Oba zjawiska dają się wytłumaczyć. Faktycznie, jak zaznacza w ostatnim raporcie Instytut Staszica, w całej branży transportowej „w Polsce udział transportu drogowego nieprzerwanie rośnie, obecnie znacznie przekraczając 80 proc., dla porównania w 2010 r. wynosił 69,5 proc. Jednocześnie widać duże dysproporcje między finansowaniem inwestycji drogowych (ponad 383 mld zł w obecnych programach rządowych) i kolejowych (około 133 mld zł)”.
Jednak należy pamiętać, że ów udział transportu drogowego przynajmniej po części można uzasadnić odpowiedzią państwa na znaczący przyrost liczby samochodów osobowych (nie licząc dostawczych i ciężarowych) w Polsce, jaki nastąpił w ostatnich dekadach. Podczas gdy w 1990 roku po
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
