Tajemnice „Brudnej gry”

„Superwizjer” TVN i portal onet.pl ujawniły, że za rządów PiS Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polityczne zlecenie rzekomo inwigilowała nielegalnie przez wiele miesięcy m.in. prezydenta Lubina. Według programu „Ściśle Jawne” funkcjonariusze Agencji nie mieli z tym nic wspólnego, a materiały dziennikarzy śledczych obydwu redakcji wprowadzały opinię publiczną w błąd.

Będąca własnością koncernu Discovery stacja TVN i należący do Ringier Axel Springer Polska (RASP) portal onet.pl regularnie podkreślają, że publikowane przez ich redakcje materiały są przygotowywane z najwyższą starannością i rzetelnością dziennikarską. Problem w tym, że czterech doświadczonych dziennikarzy śledczych: Jakub Stachowiak i Maciej Kuciel z „Superwizjera” TVN oraz Łukasz Cieśla i Jacek Harłukowicz z portalu onet.pl pod koniec lutego br. opublikowali materiały, które wprowadzały opinię publiczną w błąd. Sprawę ujawnili dziennikarze programu „Ściśle Jawne”, emitowanego na antenie Republiki.