Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Mołdawia w zasięgu Moskwy

Dodano: 29/10/2024 - Nr 44 z 30 października 2024

Na pozór sukces prozachodnich władz Mołdawii: wygrane referendum konstytucyjne i wyraźne zwycięstwo prezydent Mai Sandu w I turze wyborów prezydenckich. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Referendum wygrane o włos, znacznie poniżej prognoz. Szanse Sandu w II turze? Fifty-fifty. Co najgorsze, Rosja jeszcze bardziej będzie destabilizowała Mołdawię, celując w przyszłoroczne wybory parlamentarne. Bo to nie prezydent, lecz większość parlamentarna rządzi Mołdawią.

Podwójne głosowanie 20 października – wybory prezydenckie i referendum konstytucyjne – od początku było głosowaniem nad geopolitycznym wyborem między kursem proeuropejskim a prorosyjskim. Wszak Mołdawia, jak ją nazwał niedawno analityk Denis Cenusa z Uniwersytetu w Giessen, jest „państwem wahadłowym” między Zachodem a Rosją, gdzie na dodatek obie opcje mają podobną liczbę zwolenników. Wyniki zarówno wyborów prezydenckich, jak i referendum nie wyglądają przekonująco dla obecnego obozu rządzącego. A byłoby jeszcze gorzej,

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze