Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak Kosiniak-Kamysz i Tomczyk śmią zabierać głos w sprawie Smoleńska?

FOT. ALBERT ZAWADAPAP
FOT. ALBERT ZAWADAPAP
Dodano: 29/10/2024 - Nr 44 z 30 października 2024

– Pod wzgórzem wawelskim pojawiły się pierwsze okrzyki, tam włączano nagrania z głośników, słychać było komendę „Terrain Ahead” z kabiny pilotów z ostatnich chwil lotu tupolewa 10 kwietnia 2010 roku. Przed budynkiem biura partii w Krakowie puszczano krzyki pasażerów zarejestrowane przez czarne skrzynki samolotu – opowiada Małgorzata Wassermann o nowej strategii antypisowskich grupek, zakłócających oddawanie hołdu ofiarom katastrofy smoleńskiej.

Pani Poseł, co dokładnie stało się na Wawelu 18 października, gdy delegacja PiS zmierzała na Mszę świętą na Wawel?

Mechanizm zakłócania nam uczestnictwa we Mszy świętej, modlitwie i składaniu wieńców nie został wymyślony wczoraj, lecz stanowi nieodłączny element strategii „ulica i zagranica”, stworzonej już dawno jako model atakowania prawicy. Działania te nasiliły się szczególnie po 2015 roku, a grupa, która zakłóca uroczystości zarówno 10. dnia każdego miesiąca w Warszawie, jak i 18. w Krakowie, to zazwyczaj te same, dobrze

     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze