„Króla chcę widzieć, nie trupy”
10 czerwca 323 roku p.n.e. w Babilonie zmarł najsławniejszy wódz starożytności – Aleksander Wielki. W czasie swego krótkiego życia (żył zaledwie trzydzieści trzy lata) władca Macedonii dokonał czynów godnych mitycznych bohaterów. To, że śmierć zabrała tego herosa, wydawało się współczesnym nieprawdopodobne. Gdy do Hellady doszły wieści o jego zgonie, przyjęto je początkowo z niedowierzaniem, bo jak powiedział pewien Grek: „Gdyby Aleksander umarł, cały świat cuchnąłby jego trupem”.
Metaforyczna woń rozkładu szybko zaczęła jednak roznosić się po Azji i Europie. Tyle że gniły nie zwłoki wielkiego Macedończyka, lecz stworzonego przezeń imperium. Ciało władcy zabezpieczono przed zepsuciem, dokonując mumifikacji. Podczas tej czynności zdziwieni balsamiści odkryli, że choć zwłoki trafiły do nich po kilku dniach leżenia w babilońskim upale, nie wykazywały żadnych oznak rozkładu. Uznano to za dowód boskości zmarłego. Współcześni naukowcy mają dla tego fenomenu mniej cudowne, a



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...