Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Po wyborach w Niemczech bez marzeń

Dodano: 04/03/2025 - Nr 10 z 05 marca 2025

Friedrich Merz jako kanclerz może sprawić zawód zarówno polskim euro-federalistom, jak i eurosceptykom. Stanie się tak, ponieważ Merz ma akurat dość charyzmy, by powstrzymać katastrofę swojego obozu politycznego, ale stanowczo za mało, by narzucić nową, własną wizję niemieckiej polityki. 

Prawdą jest, że Merz ma koalicję, którą chciał. Zresztą on i liderzy SPD od dawna obstawiali taką koalicję. Przedwyborcze debaty z Olafem Scholzem były pełne kurtuazji, ale nudne i bez wyrazu. Niemniej jednak wyniki wyborów wskazują, że wielka koalicja, znana również w Niemczech jako GoKo, nie będzie już tak silna jak w czasach Merkel. Wyniki: 28,6 proc. dla CDU, 20,8 proc. dla AfD, 16,4 proc. dla SPD i 11,6 proc. dla Zielonych oraz 8,77 proc. dla Linke. To oznacza, że prawdopodobna koalicja SPD-CDU nie będzie faktycznie reprezentować połowy wyborców. CDU i SPD teraz mają większość głosów w Bundestagu wyłącznie dlatego, że liberałowie z FDP i lewicowo-populistyczna BSW nie weszli.

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze