Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

19 stycznia 2011

Dodano: 19/01/2011 - Nr 3 z 19 stycznia 2011
 Tak czy inaczej, wina jego, jego ministrów, jego ekipy – moralna, polityczna, społeczna, narodowa – jest ewidentna. I cokolwiek by ględzono, pozostanie taką na zawsze. Pupilka Putina nie byłaby pewno bezczelna w 100 proc., z satysfakcją waląc nas po twarzy, ale powiedzmy w proc. 90. Wiedziała jednak, że z tym rządem bliskiej zagranicy może sobie pozwolić na wszystko. „Raport jest nie do przyjęcia”? Zobaczymy. Piszę to przed jakimikolwiek słowami premiera (ale po chorobliwie filorosyjskich wynurzeniach obecnego prezydenta) i szczerze mówiąc, nie jestem ich specjalnie ciekaw. Proszę bardzo, choć i tak swojej winy nie zmaże i szkody nie naprawi, niech mnie zaskoczy. W oczach mediów zachodnich i tak życzliwych Moskwie pięknie już nas przedstawił. Dziękuję, ob. Tusk. Piszę ostro, bo to, co wygadują posłowie PO czy pracownicy prezydenta, przechodzi wszelkie pojęcie. Jakże ostrożne, tchórzliwe są pierwsze reakcje ministra Millera czy rzecznika Grasia. A np. Piotr Zaremba krytykujący (!)
     
73%
pozostało do przeczytania: 27%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze