Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tupolew mniej ważny od Topolowa

Dodano: 15/07/2014 - Nr 29 z 16 lipca 2014
Doskonałe zabezpieczenie miejsca wypadku oraz wraku, rzetelna dokumentacja zdarzenia, szczegółowa analiza części samolotu w laboratorium... To nie jest opis działań polskich i rosyjskich służb po katastrofie w Smoleńsku, lecz czynności podjętych po lotniczym wypadku w Topolowie – Warunki, w jakich prowadzone jest śledztwo po katastrofie 10 kwietnia 2010 r. polskiego Tu-154, nie odpowiadają zachodnim standardom – mówił już w maju 2010 r. znany francuski ekspert ds. katastrof samolotowych Gerard Feldzer. Zaznaczał on wówczas, że fakt, iż miejsce katastrofy nie zostało odpowiednio zabezpieczone, może przekreślić szanse na poznanie jej przyczyn. Późniejsze kontrowersje związane z badaniem tragedii smoleńskiej udowodniły słuszność słów Francuza. Topolów – precyzja i rzetelność Feldzer nie mógłby mieć jednak żadnych zastrzeżeń do procedur, jakie wdrożono po wypadku niewielkiego samolotu piper navajo pod Topolowem (woj. śląskie). Przypomnijmy: w sobotę, 5 lipca 2014 r.,
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze