Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Aconcagua, która nie chciała być Anią. „Kamienny Strażnik” z polskim akcentem 

Dodano: 10/10/2023 - Nr 41 z 11 października 2023

Najwyższy szczyt obu Ameryk. Masyw wnoszący się 6962 metry nad poziom Pacyfiku z wyeksponowaną gigantyczną ścianą południową i z licznymi śmiałkami podążającymi do niej na spotkanie. Oto latynoska Aconcagua.

Byli już bardzo blisko szczytu. Na wyciągnięcie ręki. Paul Gussfeldt wraz z towarzyszami musieli jednak ustąpić pogarszającym się z godziny na godzinę warunkom pogodowym w okolicy szczytu i wycofać się. Był rok 1883, a Aconcagua zmuszona była oczekiwać na innego, który postawi stopę na jej wierzchołu jako pierwszy. Ten okres oczekiwania wydłużył się do 14 lat, kiedy to nieskrępowany chorobą wysokogórską swego pryncypała – sławnego eksploratora Nowej Zelandii, Edwarda Fizgeralda – jego przewodnik Matias Zurbriggen wraz z kolegą Stuardem Vinesem staną na szczycie najwyższej góry Ameryku Południowej.

Historia zdobywania Anki – jak w andyjskim slangu nazywa się u nas w kraju Aconcaguę – ma także piękny polski akcent. To bowiem nie kto inny, jak

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

czerniecki.net

W tym numerze