Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Gdy lepiej nie wstawać zbyt wcześnie

Dodano: 06/02/2024 - Nr 6 z 7 lutego 2024

Chwila odpoczynku. Żeby ustabilizować wciąż wirujący przed oczami obraz, chowam na krótki moment twarz w dłoniach. Błąd. Momentalnie pojawiają się nudności. Muszę się wyprostować, aby zaczerpnąć powietrza. Przechylanie głowy w dół nie jest w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem. A tym bardziej zakrywanie twarzy dłońmi, co blokuje dostęp powietrza. Co się ze mną właściwie dzieje? Skąd ten stan? Usiłuję szybko sporządzić w głowie krótką analizę ostatnich godzin mojej podróży. Może w ten sposób odnajdę przyczynę. Po chwili wytężonej pracy umysłu już chyba wiem. Ciąg przyczynowo-skutkowy zaczyna mieć ręce i nogi. Kilka godzin temu przyjechaliśmy z kolegą do filipińskiej miejscowości Bontoc. To ponad dwudziestotysięczne miasteczko w środku północnej części filipińskiej wyspy Luzon. Dwadzieścia kilometrów stąd rozciągają się najsłynniejsze tarasy ryżowe świata: Batad Rice Terraces, z zamieszkującym je plamieniem Ifugao. Niewiele dalej leży inna interesująca osada: Sagada – z porannym

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze