Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Mądrość Bernanosa

Dodano: 29/11/2011 - Nr 48 z 30 listopada 2011
Mroczna strona duszy I chyba właśnie ta mroczność postrzegania świata, jego skomplikowanie jest tym, co odrzuca współczesnych chrześcijan od Bernanosa. On, inaczej niż Chesterton, nijak nie nadaje się na pocieszyciela, nie daje prostej nadziei jak Lewisowe „Opowieści z Narnii” i nie zbroi do walki jak apologetyka chrześcijańska obu panów. Próżno też szukać obrazu wielkiej wojny, którą można przecież odnieść także do starcia cywilizacji, jaką przeniknięty jest „Władca Pierścieni” Tolkiena. Zamiast tego Bernanos proponuje nam wielką wojnę z samym sobą, ze światem i szatanem. Wojnę, która toczy się w najgłębszych warstwach psychiki, i która wymaga wprawdzie wojowników, ale niekoniecznie w zbrojach, o wiele częściej we włosiennicach. Nie ma też w jego książkach prostych lekarstw. To, co oczywiste, często okazuje się u niego nieoczywiste. Zło przybiera postać dobra, a dobro zła. Pobożność często skrywa autentyczny nihilizm, niekiedy także przed samym bohaterem schowany
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze