Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Afryka Pn.Wojna i chaos na Saharze

Dodano: 10/04/2012 - Nr 15 z 11 kwietnia 2012
Kaddafi mści się zza grobu Liczni Tuaregowie wstąpili również w szeregi jego armii i wiernie służyli mu do końca, zwalczając wspierane przez Zachód powstanie w Libii. Borykający się z masowymi dezercjami rdzennych Libijczyków dyktator ściągnął ponadto do kraju tysiące najemników z Nigru i Mali, obiecując im niebotyczny żołd i rozdając nowoczesną broń. Po jego obaleniu Tuaregowie oskarżani o kolaborację zaczęli padać ofiarą odwetu. Wielu zdecydowało się na powrót przez Saharę, zabierając ze sobą olbrzymie ilości uzbrojenia. Już jesienią analitycy przewidywali, że mogą oni stać się zagrożeniem dla stabilności rozległych i odludnych państw Sahelu, których regularne armie liczą nie więcej niż kilkanaście tysięcy żołnierzy. Rząd graniczącego z Libią Nigru zawczasu przedsięwziął środki ostrożności, starając się rozbroić Tuaregów. Podobnego zdecydowania nie wykazały władze sąsiedniego Mali. Korzystając z pozostawionej im swobody, świeżo przybyli z Libii wojskowi,
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze