Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czy siódme przykazanie to mowa nienawiści?

Dodano: 21/05/2019 - Nr 21 z 22 maja 2019
W ramach debaty publicznej w naszym kraju mam jedną uwagę. Oto ona: przytaczanie siódmego przykazania z Dekalogu, czyli „Nie kradnij”, doprawdy nie jest… mową nienawiści! Dedykuję to niemałej liczbie opozycyjnych publicystów, komentatorów, celebrytów i polityków, którzy oburzają się setnie za nazywanie rzeczy po imieniu. Jako żywo fotografowanie rzeczywistości nie ma nic wspólnego z hejtem. Nazwanie złodzieja złodziejem nie jest naruszeniem dóbr osobistych złodzieja, tylko stwierdzeniem faktu, nazwaniem rzeczy po imieniu, uznaniem prymatu rzeczywistości nad światem wirtualnym. Postawienie zarzutów politykom opozycyjnym zamieszanym w korupcję czy inne szwindle nie jest politycznym polowaniem ani nagonką na PO. Inaczej dojdziemy do absurdu polegającego na tym, że można być świętą krową, której nie wolno tknąć mimo najbardziej oczywistych dowodów tylko dlatego, że jest politykiem. Będąc konsekwentnym w tym szaleństwie, można sobie wyobrazić, że całe przestępcze
     
39%
pozostało do przeczytania: 61%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze