Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

„Teraz wezmą się za mnie…”. Niewyjaśniona śmierć

Dodano: 09/07/2019 - Nr 28 z 10 lipca 2019
Morderstwo księdza dokonane rękami komunistycznych służb to nie tylko smutny dowód na to, jak chora transformacja dokonywała się w 1989 roku, ale także pole do odsłaniania spod nawały kłamstw ukrytej prawdy i sposobu funkcjonowania całego zbrodniczego systemu. Opowieść o tragicznych wydarzeniach z lipca roku 1989 wybrzmiewa tym mocniej, że ta rocznica przychodzi w czasie, w którym wokół Kościoła w Polsce po raz kolejny rozpętana została kampania nienawiści. W zimną noc 31 stycznia 1989 roku, praktycznie w przededniu rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu, na plebanii parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny w Białymstoku odnaleziono ciało zamordowanego księdza Stanisława Suchowolca. Dziewięć dni wcześniej na plebanii parafii św. Karola Boromeusza w Warszawie śmiertelnie pobito proboszcza Powązek, księdza prałata Stefana Niedzielaka. Na pogrzeb księdza Suchowolca, jak pisze Zbigniew Branach w doskonałej książce „Tajemnica śmierci księdza Zycha”, ksiądz
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze