Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Powyborczy blamaż: obiecali, teraz się wycofują. Powtórka z „Piniendzy nie ma”

FOT. PAWEŁ TOPOLSKI/PAP
FOT. PAWEŁ TOPOLSKI/PAP
Dodano: 24/10/2023 - Nr 43 z 25 października 2023

Już w ciągu pierwszego tygodnia po wyborach politycy partii opozycyjnych zamierzających tworzyć przyszły rząd zdążyli wycofać się z wielu swych sztandarowych propozycji programowych. Tłumaczą się rzekomą dziurą w budżecie i... niezrozumieniem ich obietnic.

„To moje przekonanie, że już po 100 dniach ludzie będą mieli więcej, w sklepach będzie taniej i w każdym polskim domu będzie lepiej, ma gruntowne pokrycie w naszych kompetencjach i obliczeniach. (...) Jeśli w Polsce znowu nastanie rząd odpowiedzialny, który wie, na czym polega gospodarka, to pieniądze znajdą się w sposób niemalże automatyczny” – mówił 9 września 2023 roku, podsumowując swą opowieść o propozycjach PO, szef tej partii Donald Tusk.

W podobnym tonie o finansowaniu wyborczych obietnic wypowiadali się politycy Lewicy. 4 września 2023 roku wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego tej formacji Tomasz Trela zarzekał się: „My to mamy policzone, sprawdzone, będziemy to negocjować z naszymi

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze