Putin wzbudza tylko mój wstręt

Czy można czuć nienawiść do żaby, robaka, karalucha? Co pani do nich czuje? Zapewne wstręt. Nienawiść jest bardzo mocnym uczuciem, bywa, że równoważnym z miłością. Mówi się przecież, że od miłości do nienawiści jest tylko krok. A ja za każdym razem, kiedy widzę Putina, kiedy o nim słyszę, odczuwam tylko wstręt - Z MARINĄ LITWINIENKO, wdową po byłym funkcjonariuszu FSB, współautorze głośnej publikacji „Wysadzić Rosję” Aleksandrze Litwinience, rozmawia OLGA ALEHNO 27 stycznia w Londynie odbyło się pierwsze posiedzenie w ramach tzw. publicznego dochodzenia. Przez rok walczyła Pani, by doszło ono do skutku, rząd Wielkiej Brytanii nie ułatwiał zadania. Co to za dochodzenie, na czym ono polega? To nietypowy proces sądowy, charakterystyczny dla państw anglosaskich, gdzie obowiązuje prawo precedensowe. Wszczyna się go w sprawach o szczególnym znaczeniu społecznym. W tym procesie nie będą ustalani ani winni, ani pokrzywdzeni. W jego trakcie specjalna komisja