Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rozbudowa zamiast rewolucji

Dodano: 04/06/2024 - Nr 23 z 05 czerwca 2024

Wojsko od kilku lat wyposaża jednostki w systemy bezzałogowe różnego typu, w tym polskiej produkcji, które zdobywają uznanie także poza granicami kraju. Dlatego w kontekście zdolności militarnych na tym kierunku należy mówić o zwiększaniu potencjału, a nie o tworzeniu nowego rodzaju „wojsk dronowych”. Takie nazewnictwo rodzi bowiem fałszywe przeświadczenie, że Polska dopiero wprowadzi tego typu nowoczesną technologię do armii. 

Doświadczenia trwającej wojny na Ukrainie pokazują, że warto zbroić się w drony. Stały się one nieodzownym elementem toczącego się od ponad dwóch lat konfliktu. Rozpoznanie i zwiad, naprowadzanie artyleryjskie, wspomaganie operacji i przede wszystkim niszczenie celów wroga – to podstawowe zadanie dronów. Choć technologia bezzałogowców znana jest od dawna, a inżynierowie sukcesywnie ją rozwijają, to wiele krajów dopiero przez pryzmat wydarzeń na Ukrainie zdecydowało się bardziej postawić na nią w kontekście zbrojeń rodzimych armii. Widać to na

     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze