Genek Bednarski opowiada. Część II
I tak chodzimy we trójkę po ulicy, dzień, nie powiem, ładny, ale w środku człowieka trzęsie, więc siedliśmy sobie na schodkach przed sodowiarnią, może się jakiś znajomy trafi. I nagle zza rogu...
Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com | prenumerata.swsmedia.pl
Wszystkie prawa zastrzeżone © Niezależne Wydawnictwo Polskie Sp. z o.o.