Zbrodnia i bezkarność. Za likwidacją żołnierzy „Bartka” stał Henryk Wendrowski
Ciszę wrześniowej nocy rozorał huk wybuchów. Ciemność iluminowały reflektory samochodów, w świetle których wszystko było widoczne jak na dłoni. Pierwszego człowieka, który wyskakiwał przez okno,...