Protest klubu „GP” w Nowym Jorku

Przewodniczący klubu „GP” w Nowym Jorku, napisał list do dwóch najważniejszych organizacji żydowskich w tym mieście: Jewish Community Relations Council of New York oraz Global Jewish Advocacy. W liście zawarł między innymi takie zdania: „W ostatnim czasie w Nowym Jorku nasiliła się kampania pomówień i oszczerstw wobec Polski i Polaków zarówno zamieszkałych w Polsce, jak i za granicą. Jest to szczególnie bolesne w świetle wspólnej tragicznej historii. Kiedy środowiska żydowskie z okolic Nowego Jorku, ale również gdziekolwiek na świecie, gdzie żyją zarówno Żydzi, jak i Polacy, organizują antypolską demonstrację, zwykła uczciwość i dobre obyczaje nakazują, aby protest miał podstawę w faktach. Inaczej jest to zwykła napaść i pomówienie (…). Jako współbracia w niedoli, ofiary niemieckiego ludobójstwa, Żydzi i Polacy do dziś rozpaczają nad wspólnym tragicznym losem. Obie nacje upamiętniają swoich bohaterów, rocznice powstań i walki z niemieckim najeźdźcą. Jest hańbą