Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Państwo Islamskie jak zraniony zwierz

Dodano: 19/07/2016 - Nr 29 z 20 lipca 2016
Fanatycy spod czarnych sztandarów ponoszą w Iraku klęskę za klęską, w Syrii też są w głębokiej defensywie. Ale do upadku Państwa Islamskiego jest daleko. Na porażki w konwencjonalnej wojnie odpowiadają zamachami na cywilów. Co gorsza, w Iraku walkę z IS utrudniają konflikty sunnitów z szyitami oraz Kurdów z Arabami, w Syrii zaś sukcesy przeciwników Asada mogą sprowokować Rosję do wznowienia działań na pełną skalę Kierowca ciężarówki, która w Nicei rozjechała na śmierć dziesiątki ludzi, został od razu skojarzony z Państwem Islamskim. Mniejsza o to, czy były formalne powiązania, czy tylko uległ dżihadystycznej propagandzie. Wcześniej, w ciągu półtora miesiąca IS atakowało w Stambule, Bagdadzie, dalekiej Dakce oraz w Arabii Saudyjskiej. Zachodni świat rozdziera szaty nad rzezią w Nicei, ale gdy kilkanaście dni wcześniej w odległej stolicy Iraku w zamachu zginęło blisko trzysta osób, wiadomość ta nie wzbudziła w mediach i wśród polityków większych emocji. 3 lipca
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze