Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nietknięte pogranicze. Diabelski przesmyk

Dodano: 19/12/2023 - Nr 51-52 z 20 grudnia 2023

Trzy miliony akrów dziewiczego lasu deszczowego skrywają z pewnością niejedną tajemnicę. Wielu próbowało je zbadać. Części się udało. O innych słuch zaginął.

Pamiętam, gdy przeczytałem o tym zakątku świata po raz pierwszy. To było w jednej z książek Wojciecha Cejrowskiego. Podróżnik pisał wtedy o przejściu pieszo z Panamy do Kolumbii. Trasa miała prowadzić przez dziewicze obszary gęstej selwy. Przez miejsca do tego stopnia niedostępne i nieprzyjazne człowiekowi, iż nawet sławna Panaamericana – trasa ciągnąca się z samej Alaski aż na Ziemię Ognistą – musiała być na tym odcinku brutalnie przerwana.

Chodziło, rzecz jasna, o sławny przesmyk Darién, porośnięty amazońskim gąszczem fragment o ponurej sławie. Miejsce nie tylko pozbawione dróg, ale także bezpiecznych przysiółków. Z relacji Cejrowskiego wynikało, że Darién to nie tylko pełen malarycznych lasów obszar, ale także uciążliwe strome zbocza i rozlane pomiędzy nimi bagna. Miejsce kryjówki dla

     
16%
pozostało do przeczytania: 84%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

czerniecki.net

W tym numerze