Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chorus opera – serce rozkwita jak lotos nocą

Dodano: 02/04/2024 - Nr 14 z 03 kwietnia 2024

„Wino perliste błyska w szklanicy”, śpiew chóru hipnotyzuje, scena paraliżuje pięknem. Ponieważ brawurowy spektakl operowy w dwóch częściach „Chorus opera” (reż. Jere Erkkilä) w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie miał być świętem chóru, dołożono wszelkich starań, by każdy śpiewak miał możliwość poczucia się indywidualnością na scenie. Osiągnięto to choćby przez kostiumy Anny Kontek, które projektowane były z uwzględnieniem sylwetek i preferencji poszczególnych chórzystów.  Niezwykle efektownych kostiumów było... ponad pięćset.

Nie ma takiego melomana na świecie, którego ów spektakl operowy nie chwyciłby za serce. Długą listę zalet otwiera repertuar. 

Znane, wymowne, popisowe

Wśród kilkunastu arii i partii chóralnych jest monumentalne „O Fortuna” z I części „Carmina Burana” Carla Orffa. Fortuna – bogini z rzymskiej mitologii kierująca ludzkimi losami jako bóstwo zarazem szczęścia i nieszczęścia – to idealne wprowadzenie w to popisowe widowisko.

     
22%
pozostało do przeczytania: 78%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze