Plecak ucieczkowy
Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, pochwalił się, że posiada w domu tzw. plecak ucieczkowy. Przypomnijmy – taki plecak to zestaw typu „emergency” na wypadek wojny czy kataklizmu, który łapie się w rękę, zarzuca na plecy i zaczyna wiać. Rzecz polega na tym, żeby zbyt dużo czasu nie tracić na przygotowania do ucieczki, tylko w razie czego „łaps” i nogi za pas. A w plecaku jakieś jedzonko, bielizna na zmianę, szczoteczka do zębów, nóż, kompas, zapałki, a może i krzesiwo do krzesania ognia w dziczy. Zastanawia mnie tylko, jaki był cel ogłoszenia przez ministra obrony, że takowy plecak posiada. Czy był to znak dla wszystkich podległych mu służb, by w ramach programu szykowania się do ewentualnego konfliktu być gotowym do ucieczki? Czy „daj drapaka” to jakiś nowy program motywujący dla wojska? Może szykuje się jakieś zamówienie dla armii i plecaki ucieczkowe zostaną zakupione hurtowo? Ale – dochodzę do wniosku – to jednak nie może być sugestia militarna. Raczej
![](/sites/all/themes/sws/images/albicla_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/fb_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/tt_60.png?t=3)
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Z odnalezionych w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej dokumentów wynika, że Jan Wejchert, współtwórca koncernu ITI i telewizji TVN, na zlecenie SB rozpracowywał pracowników Ambasady RFN w Warszawie...
Pozarządowi aktywiści za rządowe pieniądze
W 2022 roku, kiedy politycy Suwerennej Polski chcieli wprowadzić restrykcyjne przepisy związane z funkcjonowaniem organizacji pozarządowych, zmuszając je do ujawnienia źródeł finansowania, spotkało...Gang Olsena 2.0. Polska w rękach fanatycznych nieudaczników
Rząd Donalda Tuska szykuje się na rekonstrukcję, ale od mieszania łyżeczką herbata nie stanie się słodsza. Przed dekadą koalicję PO-PSL nazywano gangiem Olsena. Dziś to gang Olsena po groźnej mutacji...Koniec Ministerstwa Prawdy?
Przejęcie mediów publicznych, wezwania do bojkotu Telewizji Republika czy rozważanie „wyłączenia serwisu X” na czas wyborów prezydenckich – to tylko polska część międzynarodowej układanki, w której...W labiryncie umysłu Wyspiańskiego
Biały ogród zastygły w zimowej martwocie, teatr Na Wyspie, który wydał się Boecklinowską „Wyspą umarłych” – to wszystko nadało w umyśle Stanisława Wyspiańskiego zupełnie nową wymowę tej letniej...Droga do władzy
Po co jest nam potrzebna wiedza o historii? Markiz de Tocqueville, opisując powstawanie demokratycznego państwa w Ameryce, stwierdzał: „W całej historii, aż do starożytności, nie natrafiam na nic, co...