Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak KC PZPR walczył z Uszatkiem, a Colargol trafił na Syberię. W czasie epidemii renesans przeżywają bajki z PRL

Dodano: 20/04/2020 - Nr 17 z 22 kwietnia 2020
Gdy dziś, w czasie epidemii, oglądamy z dziećmi bajki z naszego dzieciństwa na YouTube – a od poniedziałku (uwaga, uwaga!) również w Telewizji Republika – powrócić musi fundamentalne pytanie, dlaczego z „Misia Uszatka” zniknął pies Kruczek? Na podwórku dyskutowaliśmy o tym zawzięcie, ale nie mieliśmy rodziców w KC PZPR, a to tam zapadła decyzja, by pieska usunąć z dobranocki, bo ośmiesza towarzysza Władysława Kruczka. Przez bajkę „Piaskowy Dziadek” z NRD Stasi dokonała aresztowań, natomiast Colargolowi nakazano ściskać się z białymi misiami na Syberii. Groteskowe ingerencje cenzury w treść dobranocek były faktem, ale komuna cofnęła się przed zrobieniem z nich narzędzia propagandy. Jak możliwy był ten fenomen i dlaczego bajki z PRL są lepsze od współczesnych?  Jak widzę te śliwki-obrzydliwki ze złością w oczach, mam ochotę uciec pod stół i tam trząść się ze strachu – żartuje Jerzy Kalina, autor nagradzanych na świecie filmów animowanych, tworzonych od lat 70. w Studiu
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze