Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Finansowanie sportu opłacalne dla biznesu. Wsparcie sportowców

mat. pras.
mat. pras.

Sport, wraz z infrastrukturą – klubami, trenerami i potrzebnym sprzętem – w naszym kraju nie mógłby prawidłowo funkcjonować i odnosić sukcesów bez wsparcia finansowego ze strony biznesu. Na ten temat dyskutowali uczestnicy jednej z debat ostatniej, szóstej edycji Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.

Obecnie trudno o sukces bez wsparcia sponsorów, zwłaszcza największych firm – spółek skarbu państwa – zwrócił uwagę Michał Listkiewicz, były międzynarodowy sędzia piłkarski, były prezes PZPN. – Choć często również samorządy podejmują się działań sponsoringowych wobec lokalnych klubów i drużyn sportowych.

W opinii Piotra Myszki, znanego żeglarza, reprezentanta Polski w windsurfingu, ważne jest wsparcie ze strony sponsorów w każdej dyscyplinie sportu. – Na przykład w Polskim Związku Żeglarskim realizowane są różne programy, którymi objęci są wszyscy sportowcy – od dzieci przez zawodników juniorów po seniorów. Sponsoringiem objęci są także rzecz jasna trenerzy oraz związek na szczeblu regionalnym i lokalnym.

Inwestycje w sport

– Sponsoring musi się opłacać – podkreśliła Adrianna Sikorska, wiceprezes ds. komunikacji w Energa SA, Grupa ORLEN. – Inaczej taka działalność nie miałaby uzasadnienia biznesowego. Dokładnie przeliczamy opłacalność naszych projektów sportowych. Ponadto jesteśmy zdania, że sport łączy się z działalnością na rzecz społecznej odpowiedzialności biznesu. Wspieramy lokalne kluby sportowe, a także akademię dzieci i młodzieży, zawody ważne dla lokalnych społeczności. Wspieramy rozmaite projekty sportowe i społeczne. Zaś wejście naszej firmy w skład Grupy ORLEN spowodowało rozszerzenie działalności sponsoringowej. Staliśmy się m.in. ambasadorami projektu ORLEN dla Pomorza. Nie wyobrażam sobie, by duże firmy, takie jak nasza, nie finansowały klubów sportowych i samych sportowców.

Zdaniem Zbigniewa Leszczyńskiego, członka zarządu ORLEN Unipetrol, sport opłaca się sportowcom, choć może nie wszystkim. – Są wśród nich tacy, którzy zarabiają duże pieniądze. Jednak sportowcy, którzy nie uprawiają popularnych dyscyplin, nie zarabiają i nie jest to dla nich działalność opłacalna. W sumie sport i inwestycje w sport nie polegają tylko na zyskach z prestiżu związanym z osiągnięciem sukcesów. To przede wszystkim długookresowa dbałość o duże grupy ludzi. Liczą się ich zaangażowanie i pracowitość. Potrzebujemy m.in. naszych ambasadorów startujących w zawodach Formuły 1. 

– Właściwie dopiero po 1989 roku zaczął funkcjonować sponsoring w naszym sporcie. Pierwsza na tym polu zaczęła działać firma Era, potem przyszli sponsorzy w kolejnych dyscyplinach, np. w piłce siatkowej – przypomniał Michał Listkiewicz.

Wrażliwy obszar sportu

Piotr Myszka przypomniał, że od końca lat 90. ubiegłego wieku prowadzony był program Energa Sailing. Po przerwie firma ta powróciła do sponsorowania żeglarstwa. 

– Prowadzimy wiele projektów w ramach sponsorowania sportu. Angażujemy się m.in. w wyścigi kolarskie, realizujemy także projekt Drużyna Energi skierowany do uczniów klas 5–8 szkół podstawowych,  sponsorujemy ampfutbol – drużynę piłki nożnej rozgrywanej przez zawodników m.in. po amputacji kończyn – poinformowała wiceprezes Adrianna Sikorska. – Od 2018 roku sponsorujemy ampfutbol mężczyzn, a od bieżącego roku także ampfutbol kobiecy. Za bramkę strzeloną w ubiegłym roku Marcin Oleksy zdobył prestiżową nagrodę FIFA Puskas Award. W ostatnich dniach w Krakowie podczas rozgrywek ampfutbolowej Ligi Narodów dywizji A obserwowałam wśród uczestniczących w nich naszych zawodników ogromne zaangażowanie i siłę woli. To był najbardziej prestiżowy w tym roku ampfutbolowy turniej w Europie. Ogromne emocje nie opuszczały także widzów obserwujących zawody. Dodatkową atrakcją dla kibiców była obecność samej nagrody FIFA Puskas Award na turnieju, z którą, podobnie jak z Marcinem, można się było sfotografować. Jestem dumna, że Energa od lat wspiera tak niesamowitych sportowców – dodała prezes Sikorska.

– Sponsorujemy wrażliwy obszar jakim jest sport – mówiła dalej. – Działamy zgodnie z ustalonymi procedurami. Gdy przychodzi do nas sportowiec w sprawie sponsoringu, traktujemy go indywidualnie. Dla nas istotne są również świadczenia, jakie oferują nam sportowcy. Pojawiają się np. pod naszym logo w szkołach, opracowują przeprowadzane w nich lekcje WF.

Wyścig o sponsorów

– Potrzebujemy sportowców, którzy dzięki swoim sukcesom dają naszej firmie jak największe zasięgi w docieraniu do potencjalnych klientów. Inaczej wygląda to w przypadku sponsorowania sportowca na początku jego kariery, a inaczej w sytuacji, gdy odnosi już sukcesy, ma już wówczas większą siłę przebicia. Działamy globalnie, ale myślimy też lokalnie – dodał prezes Leszczyński.

– Obecnie trwa w świecie sportu istny wyścig o sponsorów, bo pieniędzy na te cele na rynku nigdy nie jest za dużo, by zaspokoić istniejące potrzeby. A przecież jeszcze do niedawna firmy sponsorujące sport były najczęściej dużymi koncernami tytoniowymi czy alkoholowymi. To już jednak przeszłość. Tak czy inaczej dziś, w dużej mierze dzięki sponsorom, sport – także w naszym kraju – dalej może się rozwijać – podsumował dyskusję Michał Listkiewicz.