Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wyprostowana wieża Galileusza. W mieście Krzywej Wieży

Dodano: 19/03/2019 - Nr 12 z 20 marca 2019
Jest rok 1602. 38-letni fizyk ma dość. Potrzebuje rozgłosu, by ktoś zwrócił wreszcie uwagę na jego badania. Jako wykładowca na uniwersytecie nie może ścierpieć, że ludzie nadal wierzą Arystotelesowi. „Udowodnię wam, że nie macie racji” – myśli, wspinając się po ciemku na stromą wieżę. Tę samą, z której miał za chwilę zrzucać kolejne przedmioty swemu asystentowi. czerniecki.net Nazywał się Galileusz i urodził się właśnie tutaj. To włoska Piza. 10 kilometrów od wybrzeża Morza Tyrreńskiego. Obok Florencji najsłynniejsza dziś miejscowość Toskanii. Z przepięknym kompleksem zabudowań na Polu Cudów (Campo dei Miracoli). Z katedrą, baptysterium, zabytkowym cmentarzem i słynną kampanilą, popularnie znaną Krzywą Wieżą. To właśnie na niej, zgodnie z przekazywaną z pokolenia na pokolenie legendą, Galileusz miał spędzić cały poranek, urządzając przy okazji gromadzącym się pod wieżą gapiom pierwszy w historii „naukowy happening”. Fizyk doskonale zdawał sobie sprawę, że tylko w
     
19%
pozostało do przeczytania: 81%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze